Dyschezja niemowlęca i kolka jelitowa to dwa zjawiska, które potrafią wzbudzić w nas, rodzicach, skrajne emocje – od bezradności i rozpaczy, przez niepewność, aż po zrozumienie i ulgę, gdy wreszcie dowiemy się, co dolega naszemu maleństwu. Obie te przypadłości są dość powszechne w okresie niemowlęcym, ale różnią się przyczynami, objawami oraz metodami radzenia sobie z nimi. Zarówno dyschezja, jak i kolka, mają swoje specyficzne cechy, które mogą być delikatnie dezorientujące i trudne do rozróżnienia dla niewprawnego oka rodzica. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje na temat obu tych dolegliwości.
Objawy dyschezji niemowlęcej
Dyschezja niemowlęca, choć brzmi dość tajemniczo, jest stosunkowo prostym do zrozumienia zaburzeniem czynnościowym. Objawia się przede wszystkim epizodami trudności w oddawaniu stolca, jednak nie jest wynikiem żadnej patologii organicznej, a jedynie problemów z koordynacją czynności mięśniowej odbytnicy i mięśni brzucha, co u tak młodego organizmu może być zjawiskiem dość naturalnym i przejściowym. Niemowlęta cierpiące na dyschezję bywają czasem niewiarygodnie rozdrażnione, grymaszą, a wręcz walczą z samym sobą, próbując oddać stolec. Emocje, jakie wywołuje ten stan u rodziców, mogą być bardzo intensywne – mieszają się tutaj poczucie bezsilności i współczucia wobec maleństwa z chęcią ulżenia temu niewinnemu stworzeniu.
Charakterystycznym znakiem dyschezji jest to, że pomimo dużego wysiłku i częstego płaczu, stolec jest miękki, co wyklucza zaparcie. Dziecko może spędzać kilka minut na napinaniu się, krzyczeniu i prężeniu, zanim ostatecznie odda stolec. Warto zwrócić uwagę, że takie epizody mogą trwać od 10 do 20 minut i występować nawet kilka razy dziennie, zazwyczaj mijając samoistnie w ciągu kilku tygodni lub miesięcy, gdy układ nerwowy niemowlęcia bardziej się rozwija i osiąga lepszą koordynację.
Objawy kolki jelitowej
Kolka jelitowa to inna para kaloszy. Kolki są trudniejsze do zniesienia zarówno dla niemowlaka, jak i dla rodziców, gdyż objawiają się silnymi, nagłymi bólami brzucha, którym towarzyszą głośny płacz, trudności w uspokojeniu dziecka, a często także zaciśnięcie piąstek, przyciąganie kolan do brzucha i napięcie całego ciała. Często mówi się o „zasadzie trzech”, która określa kolkę jako stan, w którym niemowlę płacze przez co najmniej trzy godziny dziennie, trzy dni w tygodniu, przez trzy tygodnie lub dłużej. Te długotrwałe, codzienne epizody płaczu mogą być męczące i wyczerpujące oraz wprawiać rodziców w stan niepokoju i frustrującej bezsilności.
Przyczyny kolki jelitowej są nadal nie do końca poznane. Podejrzewa się, że mogą one obejmować kwestie związane z układem trawiennym, takie jak nietolerancja laktozy, gazy jelitowe, a także czynniki psychologiczne, jak nadmierna stymulacja lub reakcje na środowisko domowe. Kolki mogą pojawiać się w różnym wieku niemowląt, choć najczęściej zaczynają się około trzeciego tygodnia życia i mogą trwać aż do trzeciego lub czwartego miesiąca.
Różnice w zachowaniach niemowląt
Oprócz różnych objawów fizycznych, dyschezja niemowlęca i kolka jelitowa różnią się także zachowaniami niemowląt. Dyschezja charakteryzuje się bardziej regularnymi epizodami związanymi z oddawaniem stolca, podczas gdy kolka ma zdecydowanie bardziej nieprzewidywalny charakter i może pojawić się nagle, bez wyraźnej przyczyny. Dzieci z dyschezią, choć mocno się napinają i płaczą, często po prostu muszą nauczyć się współgrać z własnym ciałem, aby oddać stolec, i po całym wysiłku przeżywają wyraźną ulgę. Tymczasem dzieci z kolką mogą być niespokojne i płaczliwe nawet przez kilka godzin bez przerwy, co może prowadzić do ogólnego zmęczenia i zniechęcenia, zarówno u maluszków, jak i rodziców.
Jak sobie radzić?
Jeśli chodzi o dyschezję, najważniejsze jest, by pozwolić dziecku przejść przez ten naturalny etap rozwoju. Staraj się nie stosować żadnych agresywnych metod, takich jak lewatywy czy przyspieszające wypróżnianie środki farmakologiczne, chyba że jest to wyraźnie zalecone przez lekarza. Zamiast tego, warto próbować wspierać maluszka, delikatnie masując jego brzuszek, układając go na pleckach, a także zachęcając do ruchu, który może pomóc w naturalnym procesie wypróżniania.
W przypadku kolki jelitowej, sytuacja może wymagać bardziej złożonych działań. Warto próbować różnych metod, takich jak noszenie dziecka na rękach, kołysanie, stosowanie ciepłych okładów na brzuszek, masaże, specjalne kropelki na kolkę dostępne w aptekach, czy też zmiana diety karmiącej mamy – jeśli dziecko jest karmione piersią. Nie należy zapominać o wsparciu i cierpliwości, ponieważ kolki z czasem mijają, choć mogą być bardzo wyczerpujące emocjonalnie i fizycznie dla całej rodziny.
Rola specjalisty
Nie ma nic złego w szukaniu pomocy specjalisty, gdy czujesz się przytłoczony lub zaniepokojony stanem zdrowia swojego dziecka. Zarówno pediatra, jak i konsultant laktacyjny mogą udzielić wartościowych porad i wskazówek dotyczących radzenia sobie z dyschezią niemowlęcą i kolką jelitową. Czasami wystarczy tylko kilka małych zmian, aby zarówno dziecko, jak i rodzice poczuli ulgę.
Mówiąc o emocjach, zauważmy jak niezwykle ważne jest, by rodzice nie czuli się osamotnieni oraz by wiedzieli, że te trudne chwile są doświadczeniem przejściowym. Gdy obserwujemy nasze dzieci, gdy staramy się zrozumieć ich potrzeby, stajemy się bardziej świadomi i lepiej przygotowani do radzenia sobie z wyzwaniami, jakie niesie ze sobą rodzicielstwo. To proces pełen miłości, cierpliwości i zrozumienia, który nie tylko pomaga naszym dzieciom rosnąć i się rozwijać, ale również i nas wzbogaca jako rodziców.